Do podzielenia się poniższymi historiami zainspirował mnie zbliżający się Dzień Ojca…
HISTORIA nr 1
Czy masz osoby, z którymi uwielbiasz spędzać czas? W moim życiu do takich osób należy mój syn Pawełek. Jedną z ulubionych form naszego wspólnego spędzania czasu było wieczorne opowiadanie bajek.
Kiedyś Pawełek (miał wtedy niecałe trzy lata) leżał w swoim łóżeczku, a ja siedziałem obok i skończyłem opowiadać bajkę. Mój syn spojrzał mi prosto w oczy i powiedział jedne z najpiękniejszych słów, jakie w życiu usłyszałem: „Pawełek jest szczęśliwy. Mama i tata kochają Pawełka”.
Miałem łzy w oczach. Mam je do tej pory, gdy sobie to przypominam…
HISTORIA nr 2
Pamiętam sytuację, kiedy któregoś dnia po południu spędzałem czas z moim synem. Rozkręcałem wtedy firmę i telefon dzwonił bez przerwy, więc nasz czas zabawy był przeplatany moimi rozmowami. W pewnym ważnym momencie naszej zabawy zadzwonił telefon i zanim zdążyłem odebrać, mój syn ze łzami w oczach powiedział: „Niech dzwoni”. To dotknęło mnie mocno. ..
Moje ojcostwo toczy się gdzieś między tymi dwoma historiami…