„Dla pieniędzy ludzie są w stanie zrobić wszystko – nawet pójść do pracy” 🙂 Przeczytałem kiedyś taką żartobliwą wypowiedź. Natomiast rzeczywistość wygląda tak, że często mamy poczucie, że nie jesteśmy wystarczająco wynagradzani za wykonywaną pracę. W tym artykule przyjrzymy się kilku elementom, dzięki którym możemy zarabiać więcej. Abyś jednak nie miał poczucia, że jest to wyłącznie teoretyzowanie, to posłuchaj historii jednego z moich klientów, który w ciągu sześciu lat, zwiększył ośmiokrotnie swoje zarobki:
Siedem działań, dzięki którym możesz zarabiać więcej:
1.Upomnij się o odpowiednie wynagrodzenie.
Kiedy prowadziłem sklep zoologiczny, jedna z pracownic zapytała mnie: „Panie Andrzeju, pracuję tutaj już dokładnie rok, więc chyba czas na podwyżkę?” Ten rodzaj myślenia, jest mało przekonujący. Zamiast wskazać na czas, który minął mogłaby pokazać jaką większą wartość wnosi do firmy obecnie, w porównaniu z poprzednim rokiem.
Jej wypowiedź mogłaby brzmieć następująco: „Panie Andrzeju, pracuję już tutaj dokładnie rok. W tym czasie mocno rozwinęłam swoje umiejętności sprzedażowe i obecnie 40% mojej sprzedaży to sprzedaż łączona [ dla tych, którzy nie znają tego pojęcia: oznacza proponowanie kolejnego produktu, powiązanego z pierwszym, np. ktoś kupuje smycz dla psa, to można mu zaproponować zabawkę dla psa lub preparat przeciwpchelny dla psa]. W związku z podwyższeniem sprzedaży chciałbym dostać podwyżkę w wysokości…”
2.Zwiększ swoje kompetencje.
To jest tak zwany „czynnik jakościowy”, czyli zwiększenie poziomu swoich umiejętności. Można to zrobić na wiele sposobów: skończenie studiów; ukończenie kursu zawodowego; przejście cyklu szkoleniowego zakończonego certyfikatem stwierdzającym podniesienie kompetencji itp.
Następnie należy wykazać w jaki sposób twoje umiejętności wpływają na lepszą, wydajniejszą, efektywniejszą pracę. Można to zrobić za pomocą twardych danych (np. wyrażonych w liczbach) lub miękkich kompetencjach ( np. zmiana atmosfery w zespole). Wniesienie większej wartości powinno wpłynąć na większe zarobki. A jeżeli nie wpływa? O tym napiszę na końcu artykułu.
3.Weź większą odpowiedzialność.
To jest tak zwany „czynnik ilościowy”, czyli przy tych samych umiejętnościach wykonujesz więcej lub bardziej odpowiedzialne zadania. Jeżeli bierzesz na siebie więcej, to bardzo ważne jest, aby ze zwiększeniem odpowiedzialności wynegocjować zwiększenie wynagrodzenia.
Jeżeli jest to sytuacja, w której otrzymujesz odpowiedź, że jak się sprawdzisz to będziesz więcej zarabiać, to wyegzekwuj , abyś otrzymał na piśmie zapewnienie, że jeżeli po określonym czasie będziesz miał wyniki to otrzymasz podwyżkę (najlepiej z rekompensatą za czas, w którym miałeś większą odpowiedzialność bez zwiększenia zarobków) lub, że oddasz odpowiedzialność. Taka pisemna umowa zabezpieczy cię przed tym, żeby „ustępstwo nie stało się obowiązkiem.”
4.Wynegocjuj lepsze warunki.
Mogło tak być, że zatrudniając cię na dane stanowisko usłyszałeś: „Na początek zapłacimy tyle a tyle, a po czasie zobaczymy.” Odwołaj się do tego. Zostałeś zatrudniony za mniejszą stawkę, sprawdziłeś się, więc wyegzekwuj lepsze warunki finansowe.
Jeszcze inna sytuacja, może być wtedy, kiedy zostałeś zatrudniony za odpowiednie wynagrodzenie, ale minęło wiele lat i chciałbyś podwyżkę, z powodu inflacji, czyli zmniejszenia siły nabywczej pieniądza.
5.Prowizja i/lub udział w zyskach.
Jeżeli umiesz wykazać, że twoje działania przyczyniły się do wzrostu zysków firmy, to możesz negocjować prowizję (jednorazową lub stałą) od udziału w zyskach, do których się znacząco przyczyniłeś. Inną możliwością jest udział w zyskach firmy, posiadanie akcji firmy itp. Jeżeli uważasz, że znacząco się do tego przyczyniłeś, to powinieneś zadbać, aby zostało to docenione też od strony finansowej.
6.Zostań wspólnikiem.
Miałem klientów, którzy pracując na etacie w firmie (nie były to korporacje, ale MŚP, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa) w pewnym momencie uznali, że ich wkład w rozwój firmy, jest na tyle znaczący, że jedyną rozsądną dla nich opcją jest zostać współwłaścicielem firmy. To oczywiście może być też korzystne dla właściciela, chociażby przez to, że kluczowa osoba w firmie nie odejdzie do konkurencji, lub nie stanie się konkurencją.
7.Zostań ekspertem
O wiele łatwiej negocjuje się lepsze warunki finansowe, kiedy wykażesz, że inni postrzegają cię jako eksperta w twojej dziedzinie. W jaki sposób możesz wyrobić sobie markę eksperta? Dzieląc się swoją wiedzą poprzez np.: blogowanie; prowadzenie kanału na YouTube; nagrywanie podcastów; pisanie artykułów do czasopism branżowych; występowanie na konferencjach branżowych.
Oczywiście nie musisz (i nawet nie powinieneś) robić wszystkiego. Wybierz jedną z form i na miarę swoich możliwości ją rozwijaj. Będą postrzeganym jako ekspert łatwiej dostaniesz podwyżkę lub znajdziesz nową pracę.
Więcej praktycznych wskazówek jak budować markę znajdziesz tutaj:
Co jednak, jeżeli nie otrzymujesz wynagrodzenia, na które zasługujesz?
Oczywiście im większa jest twoja odpowiedzialność (np. jako jedynego żywiciela rodziny), to tym bardziej ostrożnie powinieneś postępować. Dlatego tak ważne jest np. systematyczne przeglądanie ofert na rynku pracy oraz gromadzenie rezerw finansowych.
Zanim jednak sięgniemy po ostateczne rozwiązania, to warto też przyjrzeć się swoim umiejętnościom komunikacyjnym oraz negocjacyjnym. Omawianie tych zagadnień przekraczałoby już ramy poruszanej tematyki, ale chcę wspomnieć o kilku zasadach, które są ważne.
A. Twoje przekonanie o wartości, którą wnosisz w firmę.
Upewnij się, że sam uważasz i jesteś przekonany o wartości, którą wnosisz do firmy. Wypisz wszystko co robisz i napisz jaką wartość wnosi to do firmy. Bądź konkretny w tym wypisywaniu. Porozmawiaj z innymi jak widzą twoją wartość, którą wnosisz do firmy.
B. Raportuj systematycznie dokonania.
Stare korporacyjna mądrość, że „sukces nie zaraportowany nie istnieje.” Jeżeli realizujesz postawione przed tobą zadania, daj o tym znać. Za każdym razem oraz proporcjonalnie do ważności tego co robisz. Najlepiej, żeby raport „zostawił ślad” czy to w postaci maila, czy sprawozdania. Szczególnie jeżeli nikt o niego nie prosi 🙂
C. Wykaż korzyści dla firmy.
Rozmawiając o podwyżce, skup się na tym jakie w tym są korzyści dla firmy. Nie argumentuj tym, że urodziło ci się dziecko lub inną twoją potrzebą. Ty nie prosisz o pomoc charytatywną, ale chcesz wyegzekwować to co się tobie należy.
D. Pomyśl o założeniu własnej firmy.
Oczywiście tutaj potrzebujesz popytać księgowego, czasami prawnika o to, czy w twojej sytuacji założenie firmy i współpraca „B2B” („business to business”) jest legalna i opłacalna. Tutaj odsyłam do specjalistów, ale ogólnie możesz zarobić więcej jako firma, ponieważ możesz więcej rzeczy wrzucić w koszty; możesz mieć więcej niż jedną firmę, którą obsługujesz. Możesz zyskać też więcej wolnego lub bardziej elastycznego czasu pracy.
Zakończę historyjką pozornie nie związaną z tematem artykułu.
Do pewnego mędrca przyszli dwaj młodzieńcy, z których jeden trzymał za plecami małego kurczaka. Kiedy podeszli, jeden z nich zapytał: „Słyniesz ze swojej mądrości, więc powiedz nam czy kurczak, którego mój kolega trzyma z tyłu jest żywy czy martwy?” To była pułapka.
Gdyby mędrzec odpowiedział, że kurczak jest żywy, to kolega by go uśmiercił i wykazał, że mędrzec się myli. A gdyby mędrzec odpowiedział, że jest martwy, wtedy kolega pokazałby żywego kurczaka. W obu przypadkach wykazali by, że mędrzec się myli.
Kiedy mędrzec usłyszał to pytanie, uśmiechnął się tylko i odpowiedział:
„Jego los jest w waszych rękach”
Jak ta historia ma się do zwiększenia przez ciebie zarobków?
Cokolwiek zdecydujesz, robić lub nie robić, pamiętaj, że twój los finansowy jest w twoich rękach.
Ps. Jeżeli chciałbyś zgłębić ten temat, to pomocny może być dla Ciebie kurs „Jak zarabiać więcej pracując na etacie?” o którym więcej dowiesz się tutaj.
